Wizyta w srebrnej filiżance...

6 grudnia - dla nas Polaków jest to dzieńDziś mieliśmy jak zawsze pracowity dzień w laboratorium. Na porannych praktykach kończyliśmy ostatnie próby mikrobiologiczne. Oprócz tego wykonywaliśmy bomby! Niestety tylko kąpielowe... Na koniec zrobiliśmy sobie miodowe balsamy do ust. Nie obyło się bez wypadków. Najwidoczniej blaty laboratoryjne i podłoga także potrzebują balsamu.
Po skończonych zajęciach wróciliśmy do rezydencji na pyszny obiad i sjestę.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Today we had really busy day. In the morning practice we finished the last microbiological tests. Except that we made BOMBS!!! Unfortunately only bathing bombs …. At the end we made honey lip balms. We had problems because the floor also needed balms.
When we finished practice, we came back home. We ate delicious dinner and we had siesta. w którym Mikołaj wpada przez komin, rozdaje prezenty i RÓZGI, ale dla Hiszpanów jest to bardzo ważne Święto Narodowe, mianowicie uchwalenie konstytucji w Madrycie.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy od bardzo miłej niespodzianki, którą przygotowała dla nas nasza koordynatorka projektu - Karolina Kochanowska, aby choć trochę poczuć magię Mikołajek. Dostaliśmy w prezencie CZEKOLADOWE MIKOŁAJE NA PATYKU, które zniknęły w niesamowicie szybkim tempie i to nie z powodu wysokiej temperatury.
Po 2-godzinnej jeździe autobusem dotarliśmy do celu, którym był KADYKS - czyli tak zwana, srebrna filiżanka Hiszpanii. Pierwszym punktem na mapie był urząd miasta - gdzie Pani Karolina rozdała nam karteczki ze zdaniami fałszywymi i prawdziwymi. Naszym zadaniem było odgadnięcie poprawnej odpowiedzi - co nie było prostym zadaniem- ZWŁASZCZA DLA NIEKTÓRYCH...
Dowiedzieliśmy się między innymi, że pod miastem rozciąga się sieć tunelów, większość domów zbudowana jest ze skały osadowej, złożonej z resztek małży i innych skorupiaków oraz, że pozostałości armat wbudowane są w ówczesne zabudowanie (dużo radości sprawiło nam szukanie części armat na ścianach budynków). Kolejnym celem była katedra, park kwiatów, targ rybny i teatr rzymski. Miejscem docelowym była plaża, gdzie część z nas udała się, aby zamoczyć choć stopę w wielkim Oceanie Atlantyckim. Wśród nas znalazł się śmiałek, który postanowił rzucić się na głęboką wodę i zamoczył się w bezgranicznym oceanie po sam czubek głowy.
MINI QUIZ: Zgadnijcie kto to taki? Dla tego kto wskaże poprawną odpowiedz przewidywana nagroda!!!!
W czasie wolnym mieliśmy okazję zajrzeć w różne ciekawe zakątki tego miasta, odwiedzić bary tapas oraz wąskie uliczki z orientalnymi sklepami.
 Niesamowitym doświadczeniem była muzyka uliczna, gdzie pozwoliliśmy sobie na odrobinę szaleństwa i daliśmy się ponieść muzyce. Po tak słonecznym dniu, pełnym pozytywnej energii i niezapomnianych wrażeń nie chcieliśmy wracać do rezydencji, pomimo, że czekała na nas przepyszna kolacja...
To miejsce i te przeżycia zostaną w naszej pamięci przez bardzo długi czas.


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

6th of December was full of sun and surprices. In the morning, our lovely project's coordinator - Karolina Kochanowska prepared for us a little xmas present - chocolate Santa Claus to feel the magic of the celebration which doesn't have place in Spain. In the late morning hours we arrived to Cadiz known as Silver Cup of Spain. We were sightseeing, feeling sunshine on our bodies and listening to the sounds of ocean. The water was quite cold, we were dipping our foot in it while one of us was swimming in the ocean happily. During our free time we had opportunity to saw every little corner of the city, visit bars, restaurants and oriental shops. We were enjoying the unique climat of this place. It was unbelieveble experience to listen to the buskers and dance to their music. Unfortunately the end of the trip had come and we returned to our residence with Cariz in our hearts. 













Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Piękni ,młodzi, kolorowi!

Gonitwa po zabytkach.